Jak pokonać stres?

W poprzednich artykułach omawiałam sytuacje i czynniki powodujące stresy, zmiany zachodzące w naszym ciele, zagrożenia chorobą na skutek stresu i różnice ze względu na płeć. Z praktycznego punktu widzenia najważniejsze jest poznanie zasad i strategii radzenia sobie ze stresem. Każdy z nas nie raz zadawał sobie pytanie - jak stawiać opór stresowi i jak go pokonać.

Oczywiście jest to możliwe. Stosując odpowiednią taktykę możemy znacznie złagodzić skutki stresu, a nawet wyeliminować ze swojego życia poprzez przekształcenie go w "dobry stres". Podjęcie walki z tym "wrogiem publicznym nr l" powinno zaczynać się od określenia swoich mocnych i słabych stron w obliczu stresu. Odpowiedzmy więc sobie na takie zasadnicze pytania: jaki jest nasz stosunek do własnego ciała, jak traktujemy samych siebie oraz jakie są nasze kontakty z innymi ludźmi. Każdy z nas wie, że gdy czujemy się zmęczeni i osłabieni, nasza psychika jest również bardziej podatna na różne czynniki stresujące. Dlatego tak ważne jest poświęcanie uwagi higienie życia - racjonalnemu odżywianiu się, dbałości o kondycję fizyczną i zachowanie właściwych proporcji pomiędzy wypoczynkiem a aktywnością umysłową.

Traktujmy zatem siebie nie gorzej od dobrego samochodu, który stał się naszą własnością po latach wyrzeczeń. Równocześnie pamiętajmy, że zaufanie, jakim darzmy siebie, wysoka samoocena polegajaca na docenianiu swoich uzdolnień i pozytywnych cech charakteru oraz pozostawanie w zgodzie z samym sobą to najistotniejsze czynniki w budowaniu odporności na stresy.

Ważne jest też nauczenie się spokojnego przyjmowania faktu, że nie zawsze możemy mieć to, czego pragniemy, a czasami robienie czegoś, na co nie mamy ochoty, może się okazać przydatne w przyszłości.

Dostrzeganie dodatnich stron sytuacji, w których się znajdujemy i dobrych cech u ludzi z naszego otoczenia to po prostu "myślenie pozytywne", dzięki któremu możemy uruchomić ogromne rezerwy energetyczne. Ta właśnie energia wewnętrzna jest niezbędna do opracowania przez nasz organizm specyficznych strategii antystresowych, tak jak paliwo do samochodu.

Wiadomo, że największy procent stresów rodzi się w wyniku relacji zachodzących między nami i innymi ludźmi. Naturalna swoboda bycia i odczuwanie przyjemności w kontaktach z otoczeniem amortyzują stresy. Każdy z nas przecież potrzebuje życzliwego spojrzenia, pochwały, akceptacji, a często wsparcia ze strony przyjaciół i rodziny. Warto zatem zdawać sobie sprawę, że złe relacje z ludźmi wynikajace ze zbytniej nieśmiałości, agresywności czy podejrzliwości mogą sprawiać, żc będziemy żyli w ciągłym napięciu jak na zaminowanym polu.

Jaki jest więc plan taktyczny, który jest wspólny dla wszystkich. Składa się on z 3 etapów: ocena sytuacji, działania i obrona. Dzisiaj zajmiemy się dwoma pierwszymi etapami.

Najpierw próbujemy określić, co nas stresuje i ocenić to zagrożenie. Czy jest ono obiektywne, czy też powstało w naszej głowie? Zadajemy sobie następujące pytania - czy nastąpiło zachwianie naszej równowagi życiowej, czy doznaję drobnych, powtarzających się przykrości lub serii niepowodzeń, czy też nie znajdujemy żadnej konkretnej przyczyny uzasadniajacej napięcie wewnętrzne. W tym ostatnim przypadku poszukajemy więc, czy niebezpieczeństwo nie tkwi przypadkiem w naszych myślach. Są 3 kategorie takich myśli - nasze frustracje, nasze konflikty i nasze przekonania (czyli to w co wierzymy i przyjmujemy bez weryfikacji).

Następnym etapem jest działanie. Juz samo uświadomienie sobie, że "jestem zestresowany i coś z tym trzeba zrobić" powoduje, że zmniejsza się intensywność przeżywanego stresu, a niekiedy przekształcenie w "dobry stres". Oznacza to, że mamy nadzór i świadomość tego, co się dzieje. Zaczynamy kontrolować sytuację, nawet gdy nie możemy zmienić biegu wydarzeń. Stanowi to dobry początek.

W dalszym przebiegu działań antystresowych staramy się poszukiwać rozwiązań, nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, a wszelkie próby wyjścia niemożliwe. Stwierdzamy więc z całą stanowczością - musi być na to jakiś sposób.

Taki przykład - czy gdyby ktoś z nas znalazł się przypadkowo w więzieniu w odległym kraju będzie spokojnie czekać na śmierć z powodu niemożności porozumienia się? W przypadku przyczyn subiektywnych kluczem do rozwiązania stresu jest akceptacja faktu, że nie wszyscy muszą mieć te same przekonania i wierzenia. Inaczej mówiąc, bądźmy tolerancyjni, przyznajmy, że wierzenia i przekonania są sprawą osobistą i dochowanie im wierności nie oznacza nakłaniania innych do podobnego myślenia lub potępiania.

Jeśli zaś źródłem stresu są konflikty, często wystarczy zastanowić się nad ogólną sytuacją, nawet bez konieczności analizowania każdego z konfliktów. Należy też wziąć pod uwagę możliwość drastycznych zmian, gdy zawodzą zwykłe środki zaradcze. Gdy jednak konfliktowa sytuacja przeciąga się w nieskończoność, co często zdarza się w małżeństwach skłóconych powinniśmy ucieć się do negocjacji. Wtedy próbujemy najpierw określić własne stanowisko, ważność problemu, nasze możliwości adaptacyjne, a także ewentualne korzyści płynące z rozwiązania konfliktu. Zbieramy też informacje na temat przeciwnika.

Musimy zdawać sobie sprawę, że niekiedy trzeba częściowo odstąpić od swego stanowiska bez poczucia poświęcenia oraz że negocjacje wymagają czasu. W działaniach antyfrustracyjnych pamiętajmy, że jeśli źródłem napięć jest sytuacja daleka od tej, jakiej pragniemy, próbujmy wykorzystać zalety tej, w której aktualnie się znajdujemy. Starajmy się także nie czuć gorszymi od innych tylko dlatego, że nie mamy tego, czego byśmy pragnęli. Zdajmy sobie sprawę, ile jesteśmy warci i jak inaczej skompensować niedobory materialne. Wpajamy w siebie przekonanie, ze największa wartość jaką mamy to my sami.

Na zakończenie krótki przegląd podstawowych reguł działań antystresowych:

- wykorzystujmy wszystkie cechy swojej osobowości, czyli działajmy zawsze zgodnie ze sobą, a nigdy wbrew sobie,

- panujmy nad biegiem wydarzeń, przewidujmy, co może się wydarzyć,

- oceniajmy realnie szanse powodzenia,

- zachowajmy dystans, celem lepszej oceny sytuacji,

- nie traćmy poczucia humoru,

- miejmy znajomość tego, czego nie należy robić np. przeciągać struny, próbować przenosić gór,

- nie ulegajmy złudzeniom i unikajmy walki z wiatrakami,

- umiejmy zawsze korzystać z pomocy innych.

Kiedy już uruchomimy odpowiednie działania, pozostaje pytanie - jaką wybrać taktykę obrony i na czym ona polega?

dr med. JOANNA ŻURADA-WYRWIŃSKA