W drogę po pełnię życia

CZYM JEST MIŁOŚĆ, CZYM JEST PRZYJAŹŃ?
HEJ, NAUCZYCIELE!
DAJCIE JEJ OKREŚLENIE ZWIĘZŁE I SOCZYSTE
MIŁOŚĆ - DWIE DUSZE W JEDNYM ZJEDNOCZONE CIELE
PRZYJAŹŃ - JEDNA DUSZA W DWÓCH CIAŁACH - ZAISTE!
(Tadeusz Kotarbiński)

Zbliża się pierwszy dzień wiosny. Najwyższa pora na rozmowy o uczuciach. Zwykle dzieje się tak, że kojarzymy miłość z sercem. Można to rozumieć symbolicznie albo nawet dosłownie. Kiedy widzimy ukochaną osobę lub tylko myślimy o niej, nasze serce bije szybciej, czujemy się wspaniale - lekko, krew krąży intensywniej, a praca mózgu ulega aktywizacji. Uczucie miłości wywiera na całe ciało zbawienny wpływ. Stajemy się promienni i spontaniczni w związku z silną falą pobudzenia, która powoduje energetyzację tkanek całego naszego organizmu.

Na ogół kochamy to, co ładne i przyjemne. Jednak miłość nie zawsze prowadzi do przyjemności. Często tez sprawia ból i rozgoryczenie. Nie każdy z nas wie, że doznane w dziecinstwie odrzucenie, czyli "doświadczenie złamanego serca" powoduje, że dorosły człowiek będzie obawiał się kochać. Dziecko, które choć było kochane przez rodziców, lecz nie w sposób dostatecznie odczuwalny, np. w postaci fizycznej bliskości, ciepłego spojrzenia i głosu, kojącego dotyku dłoni, będzie w wieku dojrzałym pragnęło miłości nawet bardziej niż inni. Pojawią się jednak wahania, poczucie niepewności, trudności w okazaniu tego, co czuje się naprawdę. Marzenie o miłości jest zawsze niezniszczalne, bez niej życie byłoby puste i ponure. To właśnie nadzieja na znalezienie "utraconego raju" nadaje sens naszemu życiu.

Żadne serce nie jest na zawsze zamknięte dla miłości. Jeśli zdarzy się, że książę obudzi Zaklętą Królewnę pocałunkiem, dokonuje się cud. Często zadajemy sobie pytanie - jak to możliwe, że jedna osoba u drugiej może wywołać tak silne uczucia? Tak, to jest możliwe właśnie dlatego, że w naszych sercach ciągle jesteśmy dziećmi.

Niemal w każdej dyskusji o miłości spotykamy się z niejednoznacznymi określeniami. Wynika to z faktu, że słowo MIŁOŚĆ opisuje dwa różne uczucia. Jedno z nich, to rodzaj miłości, wynikający z potrzeby bliskości. Jest on autentyczny, lecz prowadzi do uzależnienia (dotyczy to także związków erotycznych). Bowiem wówczas nie jest możliwe prawdziwe spełnienie. Partnerzy nie mogą zachować autonomii w związku, ani też realizować siebie. Natomiast miłość wypływająca z głębi serca - to uczucie dojrzałe. Nie zniewala ono ukochanej osoby, gwarantuje jej pełne poszanowanie dla jej indywidualności i dalszego rozwoju. Człowiek, który potrafi tak kochać jest naprawdę wolny i dąje wolność.

Co oznacza bycie pełną, kochającą osobą? W sferze uczuć miłosnych serce nie może być zdominowane przez rozum. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć i zdecydować kogo i kiedy pokochamy. Czy jednak nie popełniamy błędu, idąc za głosem serca? Czy miłość jest ślepa?

Niekoniecznie. Ponieważ zakładamy, że serce jest nieomylne, zawsze odnajduje ono właściwą osobę. Niestety, nie zawsze potrafi zachować swą wolność na dłużej. Gdy minie czas gorącej namiętności, trzeba zejść na ziemię i zetknąć się z wadami, słabościami ludzkiej natury oraz problemami wynikającymi z bycia razem. Wtedy głowa i serce powinny zacząć współdziałać ze sobą dla utrzymania równowagi związku, samo serce już nie wystarczy.

Osiągnięcie pełnej integracji naszej osobowości jest możliwe tylko poprzez uczucie miłości. Każdy z nas wie, że nie można w pełni otworzyć się, gdy nie czujemy się bezpiecznie. Nie łudźmy się jednak. Nie odnajdziemy poczucia bezpieczeństwa w miłości innej osoby. Odnajdziemy je tylko w swojej własnej miłości do siebie. I nie ma to nic wspólnego z narcyzmem.

Akceptacja własnej osoby, poczucie wartości oraz uczciwość i zaufanie do siebie pozwolą nam na wyrażanie uczuć (także negatywnych) bez strachu przed odsłonięciem słabości czy negatywną oceną innych. Każdy z nas ma prawo do wyrażania złości wobec partnera, ale w sposób, który go nie rani. Każdy z nas powinien zachować zdolność do płaczu. Taka postawa zapewni nam prawdziwą autentyczność w związku i tylko w ten sposób będziemy zdolni do przeżycia radości, płynącej z kochania drugiego człowieka.

Człowiek może poznać siebie, jedynie doświadczając miłości. Pokochać to, kim jest i kim się stanie, by wreszcie spotkać prawdziwe życie.

Warto więc udać się wiosną w tę drogę po pełnię życia.